Znowu sypie w Zakopcu, dlatego odgrzewam (tj. odmrażam) swoje zdjęcia – z wyjazdu, który się wydarzył miesiąc temu. O, ła….
I co, nie znają Państwo takiego Zakopanego (tak kiedyś wyglądało. Teraz to fotki z Gubałówki.)
A teraz jeszcze parę fotek z Kalatówek: